Ilość znaków Word i Writer, czyli jak sprawdzić liczbę znaków ze spacjami?

Czy wiesz, że wielkość książki należy liczyć arkuszami tekstu? Liczba stron może być zbyt myląca. Strony są przecież różne, większe lub mniejsze. Zmienna jest również interlinia i wielkość fontu (czcionki). Dlatego bardziej uniwersalną miarą jest arkusz albo liczba znaków ze spacjami.

Liczba znaków w rozliczeniach

W branży wydawniczej przyjęło się za jeden arkusz uznawać 40 000 znaków ze spacjami. W przypadku poezji jest to z kolei 700 linijek wiersza. Taką miarą wydawnictwa rozliczają się z pracownikami lub podwykonawcami za takie usługi, jak korekta albo redakcja lub skład komputerowy. Liczba arkuszy lub – co za tym idzie – liczba znaków ze spacjami stanowi także podstawę do rozliczeń między autorem a wydawnictwem.

Autor powinien zatem wiedzieć jak obszerny jest tekst jego książki, czyli mówiąc inaczej ile znaków ze spacjami liczy sobie plik z tym dokumentem. Większości komputerów zawiera jeden z dwóch programów do pisania, czyli tzw. edytorów tekstów. Ponadto coraz bardziej popularne stają się Dokumenty Google, zapisywane na dysku „w chmurze” – tam również zmierzymy liczbę znaków.

Jak sprawdzić ilość znaków

Ilość znaków Word

Najpopularniejszym edytorem tekstu jest wchodzący w skład pakietu Microsoft Office program Word. Jest on używany na wielu komputerach z systemem Windows.

Aby sprawdzić w nim dokładną liczbę znaków ze spacjami należy wybrać zakładkę Recenzja (w wersji angielskiej Review), a następnie kliknąć Statystyka wyrazów (Word Count). Właściwa pozycja nazywa się Znaki (ze spacjami), inaczej Characters (with spaces). Przykład widać na obrazku. 

Ilośc znaków: Writer

Writer to darmowy odpowiednik płatnego Worda. Wchodzi on w skład projektu OpenOffice, w którym znajdziemy zastępniki wszystkich programów znanych z pakietu Office od Microsoftu. Różnica jest jednak taka, że za te programy nie musisz zapłacić ani złotówki.

Writer pozwala na policzenie znaków ze spacjami po wybraniu z menu Narzędzia (Tools) pozycji Policz słowa (Word Count). Otrzymane dane dotyczą w pierwszej kolejności fragmentu tekstu, który został zaznaczony w edytorze, a poniżej kreski całego dokumentu – ta część nas interesuje. Sprawdzamy pozycję Znaki (Charakters).

Ilość znaków: Dokument Google

Firma Google nie pozostaje w tyle i również dostarcza nam narzędzie do pisania i zapisywania tekstu. Są to dokumenty, które automatycznie zapisują się w usłudze Google Docs, dzięki czemu dostępne są w Internecie, po zalogowaniu do konta Google. 

W edytorze Dokumenty Google liczenie znaków ze spacjami znajdziemy w menu Narzędzia (Tools) pozycji Liczba słów (Word count). Otrzymujemy wówczas zgrabne statystyki, wśród których zwracamy uwagę na pozycję Znaki (Characters).

Dlaczego mam płacić za spacje?

Czy spacja to znak? Czy tylko przerwa między znakami w dokumencie? Zarówno z technicznego, jak i merytorycznego punktu widzenia jest to znak. W pliku zajmuje tyle samo bajtów, co każdy inny znak. Znaczenie zaś ma nieocenione: czywyobrażaszsobieczytaćtekstbezodstępów? Niektórzy autorzy zastanawiają się dlaczego mają płacić za spacje, które “nie są tekstem”. Może w pewnym sensie one same tekstem nie są, ale bez nich tekstu też nie ma. Bez spacji jest tylko wielka zbitka liter.

Narzędzia dla autorów – co przydaje się podczas pisania książki

Pisanie to nie lada sztuka wymagająca właściwego kunsztu, przygotowania, skupienia. W tym trudnym procesie twórczym, warto korzystać z narzędzi i aplikacji ułatwiających pisanie w sposób poprawny i ciekawy, a także pomagających odnaleźć motywację.

video-skrót artykułu

Słowniki, słowniki, słowniki

Bez słowników trudno wyobrazić sobie pisanie – nawet najlepsi autorzy miewają wątpliwości, jak coś zapisać, gdzie postawić przecinek, czy jakiego synonimu użyć. Oczywiście słowniki są też dostępne online, ale w Internecie często jest też wiele sprzecznych interpretacji pisowni czy interpunkcji. Dlatego warto sięgać po oficjalną wykładnię, najlepiej w słownikach PWN. Słowników jest cała masa – synonimów, wyrazów obcojęzycznych, wyrazów bliskoznacznych etc., nie ma jednak potrzeby kupować wszystkich. Polecam wam szczególnie te trzy:

  • Słownik dobrego stylu PWN, w którym zawartych jest ponad 5 tys. haseł i ich typowych połączeń z innymi wyrazami – łącznie 70 tys. wyrażeń. Dzięki temu dowiesz się np. że parlament kogoś powołuje, przyjmuje ustawę, coś uchwala i zatwierdza, a z kolei, że pamięć może być dobra, doskonała, niezwykła, fotograficzna, krótka, słaba, zawodna etc. Są to więc zestawy słów, które po prostu do siebie pasują.
  • Wielki słownik ortograficzny PWN z zasadami pisowni i interpunkcji, czyli największy słownik ortograficzny PWN z ponad 140 tys. haseł, w tym najnowsze wyrazy, nazwy własne, formy odmiany itd. Podstawowe narzędzie każdego autora, redaktora, korektora.
  • Słownik interpunkcyjny PWN zawierający wykładnię stawiania znaków interpunkcyjnych. To małego formatu książeczka o wielkiej mocy.

Poradnia językowa online

Nie znalazłeś rozwiązania w słowniku? Masz jakiś skomplikowany dylemat językowy? Poszukaj odpowiedzi w internetowej poradni językowej: sjp.pwn.pl. A jeśli Twoje pytanie jeszcze nie padło, to je dodaj i czekaj na odpowiedź od najlepszych w kraju fachowców od języka polskiego.

Jasnopis.pl

Jasnopis.pl to internetowy program, który analizuje użyty w tekście język. Sprawdza m.in.:

  • czy nie ma zbyt długich zdań i akapitów,
  • czy używane są zbyt trudne wyrazy,
  • jaki jest procentowy udział rzeczowników abstrakcyjnych,
    zwykłych, czasowników i imiesłowów,
  • sprawdza długość łańcuchów dopełniaczy.

Podpowiada on też, jakie są synonimy dla wyrazów trudnych. Dzięki temu narzędziu łatwo uprościsz tekst, tak by był on bardziej przystępny. Program ma wersję podstawową, bezpłatną oraz płatną, mającą bardziej zaawansowane funkcje. Aby go użyć, należy wkleić tekst w okienko lub wpisać adres URL albo załadować dokument z komputera.

Synonimy.pl

Jeśli szukasz szybko synonimu dla danego słowa, to strona Synonimy.pl sprawdzi się doskonale. Po prostu wpisujesz, klikasz lupkę i pojawią się synonimy dla danego słowa. Uwaga – pamiętaj, by wpisywać formę podstawową, np. ładny, nie ładna, ładne, najładniejszy itd.

750 słów dziennie

Wszystkim autorom zdarzają się kryzysy twórcze. Jak się motywować? Każdy ma swoje metody, ale mi osobiście pomaga aplikacja: 750words.com. To program, który zakłada, że autor powinien pisać co najmniej 750 słów dziennie. Pozwala on pisać, pisać i pisać, ale bez żadnych zobowiązań – to nie blog czy social media. Piszesz tylko dla siebie. Co ci to daje? Poza kopniakiem motywacyjnym, to także dane o Tobie. Gromadzone są bowiem statystki na temat tego, ile czasu się poświęca na pisanie, ile słów na minutę, w jakich godzinach się pisze itd. To ciekawe, bo można poznać własne nawyki pisarskie. W praktyce oczywiście zwykły edytor tekstu również zliczy liczbę słów i znaków.

Noisli.com

Jak już jestem przy motywacji… Współcześnie pisanie jest dość trudne, bo jest wiele rozpraszaczy, chociażby w postaci mediów społecznościowych. Noisli.com pomaga się skupić poprzez wybranie ścieżki dźwiękowej, która działa uspokajająco – np. szum górskiego strumyka czy liści na wietrze. Dźwięki można dowolnie mieszać.

Notes i długopis

Wydawać by się to mogło może trochę staromodne – po co komu notes, jak ma laptopa czy telefon. Jednak w trakcie tworzenia książki zawsze i wszędzie warto mieć ze sobą notes i długopis. Komputera nie nosi się ze sobą wszędzie, a telefon może się wyładować. A tymczasem wpadnie ci do głowy jakiś pomysł i co wtedy? Łapiesz za notes i do razu zapisujesz, bo ta myśl może szybko uciec. Autorzy dobrze wiedzą, że najlepsze pomysły wpadają do głowy w najmniej oczekiwanych okolicznościach.

Jak dobierać kroje czcionki – magia typografii w praktyce

O gustach się nie dyskutuje – lecz dobór kroju czcionki w składzie książki lub projekcie graficznym nie ma wiele wspólnego z gustem. Kroje mają swoje cechy funkcjonalne, a ich łączenie podlega praktycznym zasadom.

Aby opisać zasady dobierania krojów czcionek, trzeba najpierw w jakiś sposób podzielić je na rodzaje. Można bezpiecznie uznać że dostępne obecnie komputerowe fonty należą do trzech grup:

Zacznijmy od końca tej listy: ksenotypy. Bardzo łatwo je odróżnić od innych czcionek ze względu na specyficzny wygląd, najczęściej nawiązujący do jakiegoś tematu. Na przykład: krój o nazwie Juniper wygląda jak by został skopiowany ze starego szyldu SALOON, gdzieś na Dzikim Zachodzie. Z kolei twórcy Blue Island musiała towarzyszyć zupełnie futurystyczna wizja rodem z science-fiction. W tej grupie znaleźć można również kroje imitujące znane napisy, np. z okładki płyty The Wall grupy Pink Floyd.

Jak łatwo jest się domyślić, składanie tekstu głównego książki ksenotypem nie byłoby najlepszym pomysłem. Jakie więc zastosowanie ma takie pismo? Jest często wykorzystywane w różnych akcydensach (plakatach, opakowaniach, wizytówkach itp.). Najczęściej widuje się je w nagłówkach lub jako forma wyróżnienia fragmentu lub pojedynczego wyrazu.

Pisanka (niekiedy skryptura lub pisanka kaligraficzna) to krój, który przypomina pismo ręczne. Wbrew pozorom nie jest to wymysł ery komputerowej. Tego rodzaju kroje mają długą tradycję. Gdy w Europie druk stawiał pierwsze kroki, tworzono już czcionki celowo przypominające włoską cancellaresce – rodzaj pisma używany w kancelarii papieskiej. Dzisiaj dysponujemy bardzo różnorodnymi pisankami.

Podobnie jak ksenotypów, tak również pisanki nie spotyka się w tekście ciągłym, ponieważ byłoby to bardzo niewygodne dla czytelnika. Jak stosować pisanki? Z umiarem. Potrafią one nadać projektowi wspaniały efekt, lecz w nadmiarze zupełnie tracą swą moc. Niekiedy pisankę używa się do inicjału (pierwsza litera rozpoczynająca rozdział). Czasem wyróżnia się nią istotne zdanie lub wyraz. Niekiedy można spotkać się z zapisem tytułów pisanką. Trudno jednak wyobrazić sobie skład, w którym na jednej stronie zapisano tego rodzaju fontem więcej niż kilka(naście) słów.

No i antykwa. Trudno ją dokładnie zdefiniować, chociaż każdy doskonale ją rozpozna. Można powiedzieć, że są to kroje drukarskie oparte na alfabecie łacińskim, które nie są ksenotypami, ani pisankami – to po prostu „zwyczajny” font (taki, jak ten, na który właśnie patrzysz).

Tylko pozornie wszystkie antykwy są do siebie podobne – różnice są po prostu bardziej subtelne, niż np. przy ksenotypach. Antykwy dzielą się przede wszystkim na szeryfowe oraz bezszeryfowe. Czym są szeryfy? To te poziome kreski na końcach liter. Ułatwiają one lekturę, bo pomagają utrzymać wzrok na jednym poziomie. Dlatego też antykwę szeryfową najczęściej spotyka się w składzie tekstu ciągłego, np. beletrystyki.

Poza tym antykwę można podzielić ze względu na wiele innych elementów wyglądu:

  • grubość linii: zmienna czy stała,
  • osie liter okrągłych i „brzuszków”: pionowe lub pochyłe,
  • czy szeryfy są proste, czy też ukośne albo czy zaznaczone są grubą, czy cieńszą linią?

W ten sposób można wyróżnić wiele grup i podgrup. Poza tym profesjonalnie przygotowane fonty mają swoje wersje o różnych grubościach linii oraz alternatywę pochyloną. Chociaż jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że edytory tekstu (np. popularny Word) pogrubiają i pochylają nam litery, to w profesjonalnym składzie są to zawsze osobne kroje, tylko występujące razem. Inaczej efekt nie byłby zadowalający.

Poznaliśmy już rodzaje fontów, więc możemy odpowiedzieć na pytanie jak je zestawiać. Należy czynić to dokładnie tak samo, jak w przypadku wszelkich elementów projektów wizualnych, jak np. dobór kolorów lub kształtów. Otóż zestawienia jakichkolwiek elementów zawsze dają jeden z trzech efektów:

  • harmonia,
  • kontrast,
  • konflikt.

Jest to zasada bardzo ogólna i z powodzeniem może być stosowana również poza składem DTP i projektami graficznymi, ale skupmy się na tym aspekcie.

Kiedy mamy do czynienia z harmonią? Na pewno wówczas, gdy używamy w różnych miejscach tego samego kroju, ale zmieniamy jego grubość, stosujemy kursywę, wersaliki, kapitaliki, spacjowanie i tym podobne zabiegi. Skład wykonany harmonijnie jest spokojny i oficjalny. Harmonijnie warto składać np. publikacje naukowe.

Kontrast jest przeciwieństwem harmonii. Zestawienia na zasadzie kontrastu są bardzo efektowne i dynamiczne. Wyobraź sobie pisankę obok grubego kroju bezszeryfowego – to jest efekt! Kontrasty fontowe często są wzmacniane zmianą koloru (lub chociaż odcienia) lub wielkości liter. Gdzie spotyka się kontrasty? To przede wszystkim ulotki, wizytówki, okładki – to te bardziej krzykliwe, ale też w składzie tekstu ciągłego można zauważyć kontrast polegający na używaniu kroju szeryfowego w tekście głównym i bezszeryfowego w tytułach, podtytułach (np. w tytule rozdziału).

Wreszcie konflikt to dla odmiany sytuacja niepożądana, która powstaje wówczas gdy kroje pisma lub inne elementy projektu nie są do siebie podobne na tyle, aby tworzyć harmonię, lecz też nie różnią się tak wyraźnie, aby można było mówić o kontraście. Jest to niepokojący efekt, nie dający przyjemności estetycznej. Najczęściej uzyskuje się go zestawiając ze sobą odmienne, lecz zbyt do siebie podobne antykwy.

Podsumowując można stwierdzić, że odpowiedź na tytułowe pytanie może zostać zawarta w trzech słowach. Jak dobierać kroje czcionek? Harmonijnie lub kontrastowo.

Prawidłowy skład, czyli jak złożyć książkę, aby się ją wygodnie czytało

Dobry skład to nie tylko wygląd książki, ale przede wszystkim wygoda płynnego czytania. Istnieje kilka prostych zasad, które warunkują prawidłowe wykonanie składu. Wszystkie one pomagają czytelnikowi mniej uwagi zwracać na litery – a więcej na treść.

video-skrót artykułu

Podstawową kwestią jest utrzymywanie identycznych wymiarów kolumny tekstu każdej stronie. Nie do zaakceptowania są jakiekolwiek przesunięcia pozycji tekstu na stronie oraz wystawanie liter poza szerokość kolumny. Takie rzeczy po prostu rozpraszałyby czytelnika.

Podczas składania tekstu należy także eliminować wszelkie błędy typograficzne, do których należą między innymi:

  • zbyt duże lub zbyt małe odstępy między wyrazami,
  • zlewające się znaki (np. na styku nawiasu i kursywy),
  • niestosowanie ligatur w wymagających tego sytuacjach (np. w przypadku zbitki liter ,,fi”).

To także powody, dla których do składu używa się specjalistycznego oprogramowania (np. Adobe InDesign lub LaTeX). W edytorach tekstu typu Word nie przygotuje się składu, bo też programy te służą czemuś innemu – po prostu pisaniu.

Nieodzownym elementem dobrego składu są prawidłowo wykonane przeniesienia. Nie wolno dopuszczać, by pojawiały się one w więcej niż trzech kolejnych linijkach tekstu. Nie należy ponadto przenosić dwóch liter słów czteroliterowych, takich jak: do-ba, ro-ku, je-go. Jeśli w słowach typu ,,biało-czerwony”, ,,Curie-Skłodowska” przeniesienie pojawia się na granicy łącznika, to łącznik należy powtórzyć także w nowej linii. Powtarza się także myślnik w wieloczłonowych miejscach wydania (np. Warszawa–Poznań) oraz w przypadku przenoszenia dat (np. 1988–1990).

Poprawne wykonanie składu można ocenić uważnie przyglądając się krawędziom kolumny tekstu – łatwo wówczas wychwycić nieprawidłowości takie jak:

  • jednoliterowe przyimki lub spójniki pozostawione na końcu linijki, czyli przy prawej krawędzi (tzw. sierotki),
  • zbiegi takich samych wyrazów, spójników, przyimków na początku lub końcu kolejnych wersów tekstu.

Zwłaszcza ten drugi przypadek bywa dla czytelnika nieznośny, bo może spowodować „zapętlenie się” w lekturze… jednej linijki. Ponieważ dwie linijki zaczynają się tak samo, to szybko czytając można przeskoczyć do niewłaściwej.

Pozostaje jeszcze kwestia tzw. szewców i bękartów. Pierwszy z tych terminów oznacza w składzie tekstu błąd polegający na pozostawieniu pierwszego wersu nowego akapitu u dołu strony lub kolumny. Z kolei bękart to ostatni wiersz akapitu rozpoczynający nową stronę lub kolumnę. Krótko mówiąc, na danej stronie powinny zawsze znajdować się co najmniej dwie linijki akapitu. W przypadku akapitu składającego się z trzech linii tekstu, musi on znaleźć się w całości na jednej stronie.

Wszystkie te elementy pozwalają odbiorcy czytać z przyjemnością. Uwalniają od nieporozumień i pomagają utrzymać rytm. Dobry skład jest w pewnym sensie przezroczysty, bo jego zadaniem nie jest ładnie wyglądać, ale dobrze działać.

Poczytaj również o dobieraniu krojów czcionki.

Exit mobile version

Korzystając z tej strony, akceptujesz politykę prywatności i wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Dowiedz się więcej

Ciasteczka używane na tej stronie są konieczne do jej prawidłowego działania. Aby dowiedzieć się więcej o sposobie działania serwisu, polityce ochrony danych użytkowników oraz o ciasteczkach (cookies) na tej stronie, zapoznaj się z dokumentem: Polityka prywatności.

Zamknij